Nowy warsztat pracy

Doszedłem do wniosku, że czas przywrócić mojemu HPkowi jego pierwotną postać i znów zrobić go laptopem 🙂 Dotychczas był on stacją roboczą oplecioną mnóstwem przewodów, która nijak przypominała mobilne urządzenie. Złożyłem sobie więc nowy komputer. Nie obyło się oczywiście bez komplikacji, ale o tym napiszę później… W związku z dużo większą wydajnością CPU i GPU praca przy obrabianiu zdjęć jest dużo łatwiejsza i przyjemniejsza. Sądzę, że był to dobry zakup, ponieważ kilkugodzinna praca nad fotografiami na laptopie wiązała się z jego znacznym rozgrzaniem, a co za tym idzie spadkiem wydajności.
Nie ukrywam, że w związku z zakupem zdarza mi się też odpalić na nim jakąś grę, co dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że nowy komputer był dobrą decyzją 🙂 Oby sprawował się dobrze… Ale skoro na początku miałem przez niego kilka nieprzespanych nocy, to teraz będzie już chyba tylko dobrze!